
Wymienię kilka zachowań, których powinieneś się wystrzegać obcując z końmi:
- nie wchodź z otwartym parasolem do stajni ani na halę, na której odbywają się zajęcia jeździeckie. Spłoszysz konie i możesz narazić ludzi na niebezpieczeństwo
- na jazdę z instruktorem nie zabieraj do kieszeni komórki, a jeśli już popełnisz ten nietakt, to nie rozmawiaj przez nią w czasie treningu
- nie podchodź od tyłu do konia, który ma czerwoną kokardkę wplecioną w ogon, to informacja, że ten koń kopie
- nie próbuj głaskać konia, na którego boksie jest napisane UWAGA KOŃ GRYZIE lub ma wplecioną w grzywę czerwoną kokardkę. Te ostrzeżenia nie biorą się z niczego
- zanim będziesz chciał przejść obok stojącego w stajni na korytarzu konia, zapytaj osobę, która nim się zajmuje o zgodę. Zapobiegnie to jego spłoszeniu
- nie karm obcych koni. Wielu właścicieli i opiekunów nie lubi tego
- nie wchodź do boksu nieznanych Ci koni, a szczególnie do klaczy ze źrebakami, bo możesz być ugryziony lub kopnięty
- nie wchodź na wybiegi dla koni, jeśli nie zabierasz z nich swojego konia na jazdę
- trzymaj swojego psa na smyczy, kiedy wchodzisz na teren ośrodka jeździeckiego. Część koni nie lubi kręcących się koło nich psów, a i stajenne koty będą bezpieczniejsze
- jeśli prowadzisz konia na uwiązie lub lonży, nie owijaj jej końca wokół dłoni. Jeżeli koń się spłoszy, możesz nie zdążyć wyplatać się. Koń jest silniejszy od Ciebie, może Cię przewrócić i wlec za sobą