
Jeżeli jesteś osobą, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z bukmacherką, to z pewnością zadajesz sobie pytanie jak ograć bukmachera? Nie ma tutaj złotej metody, niestety. Aby Twój start był jak najlepszy przygotowałem 10 podstawowych porad, które ułatwią Ci przejść początek drogi do dużych pieniędzy, przy z możliwie jak najmniejszej ilości upadków. Takie się pojawią, to pewne, jednak dzięki tym prostym poradom nie będą one aż tak odczuwalne. Dzięki stosowaniu poniższych wskazówek, będziesz w stanie zmaksymalizować zyski przy jednoczesnym minimalizowaniu ryzyka bankructwa. Usiądź wygodnie-zaczynamy 😊
- Wpłać na pierwszy depozyt tyle, ile będziesz mógł przegrać. Powinna być to kwota, która nie zachwieje Twojego budżetu miesięcznego na podstawowe funkcjonowanie w przypadku, gdyby chwilowo nie poszło.
- Weź bonus! Są to dodatkowe pieniądze od bukmachera, które możesz przeznaczyć na naukę. Jak dają to bierz 😊 Wybierając bukmachera zapoznaj się najpierw z warunkami obrotu bonusem. Niektórzy bukmacherzy proponują warunki, może nie zaporowe, ale dość ciężkie do spełnienia dla początkujących. Nie traktuj bonusu na zasadzie „łatwo przyszło- łatwo poszło” to środki dzięki którym możesz dłużej uczyć się, testować różne warianty, nowe pomysły, strategie praktycznie za darmo, nie myśląc o ewentualnej stracie SWOICH pieniędzy. Traktuj je tak samo, jak te pieniądze, które wpłacałeś, ponieważ po obrocie będą one gotowe do wypłaty na TWOJE konto 😊Szanuj, to co podarowane, a będzie Ci dane😊
- Graj za 5-10% kwoty, którą posiadasz na saldzie (jednak z naciskiem na tą dolną wartość) BROŃ BOŻE wpadać na pomysł, aby grać za wszystko. Stawkowanie jest jednym z kluczowych elementów, które będziesz musiał opanować i przez cały czas kontrolować, jeżeli poważnie myślisz o graniu i zarabianiu na dłuższą metę.
- Dokładna analiza każdego meczu. Każdy kupon graj jakby wszystko zależało tylko od niego jakbyś grał go za 100 000zł. Chociażbyś stawiał za piątaka, nie graj głupot na zasadzie „to tylko piątka, a może wejdzie” Może i się teraz śmiejesz, ale uwierz mi na początek ważniejsze od wygranych jest zbieranie doświadczenia. Z czasem wykrystalizuje się nam strategia gry, zasady, pokażą się dyscypliny, w których idzie nam lepiej od innych. To pozwoli nam stopniowo przechodzić na coraz większe stawki. Przed podjęciem decyzji, czy gramy dany mecz sprawdź takie rzeczy jak: kontuzje, kto pauzuje za kartki, historie bezpośrednich pojedynków, formę w ostatnich meczach, czy drużyny grają „o coś” czy może ten mecz jest dla nich mniej ważny i istnieje możliwość wystawienia przez trenera rezerw. Jeżeli jest to mecz piłki nożnej, dowiedz się czy w tygodniu nie mają meczu pucharowego, ponieważ tu też jest ryzyko, że kilku podstawowych graczy będzie odpoczywać. Zbierz najważniejsze informacje, które pomogą Ci podjąć rozsądną decyzję.
- Bądź cierpliwy. Wyznacz sobie cel np. zaczynam od 100zł dojdę do 500 zł, wtedy wypłacam i zostawiam tylko kwotę, którą wpłacałem na początku i gram od nowa. Wypłacona gotówka może być przeznaczona na tzw. „przypominajkę”, czyli przedmiot, który będzie codziennie CI przypominać, o tym w jaki sposób na to zarobiłeś. Takie działanie da CI poczucie, że Twoja gra ma sens i możesz przejść na wyższy level😊 lub po prostu założyć 2 konto, wziąć 2 bonus i „rozszerzać działalność” 😊
- Na kuponie nie graj więcej niż 2-3 mecze. Nie graj na siłę, jak nie jesteś czegoś pewny, lepiej odpuścić i być w tym samym miejscu, niż przegrać i się cofnąć. Unikaj kursów 1,1-1,2 są to kursy nie dowartościowane to raz, a dwa, gdy w grę wchodzi jeszcze 12 % podatku- to nie ma nawet co mówić o jakimś zarobki. Większość zawodowych graczy szuka zawyżonych kursów i pomyłek bukmacherów. Jest to tzw. Valuebet. W jednym zdaniu co to jest? Jest to typ, który jest warty zagrania. Nie sugeruj się kursami.
- Nie zniechęcaj się. Może przyjść i pewnie nie raz przyjdzie, kilka przegranych z rzędu. Niewiele trzeba, aby wrócić na właściwe tory -graj spokojnie. Pamiętaj, że grając za 5 % tzw. bankrolla masz 20 prób na grę. Każdy dąży docelowo do zarabiania miesięcznie rozsądnej kwoty, jednak początkowe miesiące w tej kwestii to sprawa drugorzędna. Nauka, doświadczenie to jest to na czym musisz się skupić, reszta przyjdzie z czasem. W pierwszej kolejności musisz zabezpieczyć się widmem bankructwa to jest priorytet!
- Prowadź statystyki. Wystarczy prosta tabelka w excelu, zawierająca dane jak np.: stawka, kurs, rodzaj zakładu, dyscyplina -tyle. Nikt nie każde Ci rozkładać tego na czynniki i prowadzić „pełnej księgowości”, ale podstawowe informacje po to, abyś miał kontrolę i wiedział gdzie jest dobrze, a co trzeba poprawić ( a co może warto odpuścić?)
- Alkohol. Przy graniu zawsze potrzebna jest chłodna głowa, alkohol pozbawia nas racjonalnego myślenia, oceny sytuacji a przede wszystkim wzmaga w nas skłonność do nadmiernego ryzyka. O braku jakiejkolwiek analizy czy odpowiedniej stawce już nawet nie mówię. Wyobrazicie sobie, że budzicie się rano a na saldzie znika kwota, na którą ciężko pracowaliście przez tydzień dwa a może i dłużej? Widzicie to? Warto?
- ŻADNYCH PŁATNYCH TYPÓW !!! w zasadzie ostatnie dwa pkt powinny być na samym początku, ale niech już tak zostanie (będzie nagroda dla tych, którzy doczytali do końca 😊) Tu krótko, w sieci jest tego mnóstwo. Możecie znaleźć portale, gdzie są dobrzy typerzy, natomiast z mojego doświadczenia wynika iż ok. 90 % to wyłudzenia. Zasada jest prosta, pieniądz lubi cisze i jeżeli ktoś już ma wiedze o jakimś ustawionym meczy, uwierzcie mi nie będzie się tym chwalił w Internecie. Po drugie tym sposobem raz, że stracisz prawdopodobnie swoje pieniądze to i niczego się nie nauczysz. Jestem przekonany, że przy dobrej analizie strategii i twardej konsekwencji, większość z Was wykręci dużo lepsze wyniki niż magicy, którzy mają „info o ustawionym wyniku”.